zastanawiam się, czy kiedy zajadę tam dzisiaj, będę chciała spojrzeć Ci
w oczy? różnie między nami bywało, ale nie ma już takiej więzi jaka nas
łączyła kiedyś. to nie jest to samo. widać, że się na mnie mścisz i
myślisz tylko osobie. tylko za co? w końcu nie ma już sobie czego
wyjaśniać. jestem pewna, że na każde nasze spotkanie, które jak zwykle
trudno zorganizować, bo Ty nigdy nie masz czasu, kiedy raz na jakiś czas
tam przyjeżdżam, zakładasz maskę. zmuszasz się, by mnie zobaczyć. nie
wiem jak mam się zachować. nie wiem co będzie...
znikam na cały weekend.
Mam nadzieję, że nie mówisz o nim?
OdpowiedzUsuńnie, z Nim z wielką radością się zobaczę. mem na myśli pewną osobę płci pięknej...
UsuńAch te kobiety, nigdy ich nie zrozumiem. Czasami wielkie przyjaciółki, ale i tak daleko od nas. Tak jakby przepaść była między nami.
UsuńWiesz co... jeśli ja mam wrażenie, że komuś spotkanie się ze mną przychodzi z trudem, to po prostu do niczego nie zmuszam. Niech sobie co nieco przemyśli, jeśli ma na tyle rozumu. Jeśli nie - trudno.
OdpowiedzUsuńDokładnie mam takie same jak Kateferia. Jeśli komuś z trudem się z Tobą zobaczyć to nie zmuszaj go/jej.
OdpowiedzUsuńCóż, sama nie raz tak miałam... Czasem trudno się przestawić na to, że coś jednak przemija i umiera.
OdpowiedzUsuńto smutne, że przyjaźń (?) tak często upada w dzisiejszych czasach ;c
OdpowiedzUsuń