1 lutego 2015

niebywanie

nigdy bym się nie spodziewała, że sprawy przybiorą taki obrót. w sumie, to mogłam się tego spodziewać, ponieważ takiej miłości nigdy się nie zapomina; nieważne ile czasu minie, ile łez zostanie wylanych i ile kilometrów będzie dzielić - to nigdy nie będzie mieć tak naprawdę znaczenia. miłość na zawsze pozostanie miłością.

nasze wiadomości coraz częściej zawierają czułe słówka, które przeplatane są jedyną w swoim rodzaju rosą i wilgotnością. gdziekolwiek pójdę - czy na zajęcia, czy na siłownię, czy na spacer z psem - mam przed oczami nas otulonych pierzyną niespełnionych od prawie dwóch miesięcy pragnień. rozchylone płatki rozkoszy, spiralna droga po schodach w dół, aż do uśpionej rozkoszy. tak bardzo zaniedbane ciała potrzebują dużo uwagi, dotyku i pocałunków. czy będzie nam to dane w najbliższym czasie? mam taką nadzieję, gdyż ogarnia mnie coraz większa słabość do Ciebie. nie tylko ciągnie mnie do Ciebie pod względem fizycznym, ale tęsknię za delikatnymi muśnięciami Twoich słodkich słówek, zwykłych dzień dobry kochanie lub dobranoc, słodkich snów. i jeszcze to ciepło, ten gorąc, który nas ciągnął i nadal do siebie ciągnie. nie umiem tego ubrać w słowa. ale to nawet lepiej. nie wszystko musi zostać ujawnione. nawet poprzez słowa.

7 komentarzy:

  1. Cieszę się, że to idzie w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  2. prawdziwa miłosc nie umiera nigdy, a jeśli ciągle jest nadzieja, to warto korzystac z szansy, którą przynosi los :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiesz jak się cieszę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że Wasza relacja idzie w tym kierunku :))
    http://and-for-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się czytając to. I trochę zazdroszczę. Tak po cichu. Ale to nie jest zazdrość polaka, który czeka aż sąsiadowi powinie się noga ;)
    Trzymam kciuki. Wierze, że między Wami będzie już tylko lepiej.

    Piękny szablon. Zawsze zwracam na nie dużą uwagę podczas przeglądania blogów, a Twoje niezmiennie mnie zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry, przyjemny kierunek... W ogóle jak tu ślicznie teraz u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał. Mam nadzieję, że dojdziecie do wspólnego punktu szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń