1 września 2014

duże dziewczynki nie płaczą (?); "The Versatile Blogger Award" - siedem faktów o autorce.

ciężko mi Kochanie, wiesz? ciężko. na każdym kroku staram się mocno zacisnąć oczy i nie pozwolić popłynąć kolejnym łzom. a wiesz dlaczego? bo mi ich szkoda. chciałabym następnym razem płakać z radości, ze wzruszenia i szczęścia. choćby na Twój widok. no bo w końcu jesteś jedną z moich największych słabości zaraz po czekoladzie, kawie i gorącej herbacie. ale Ty nauczyłeś mi jak żyć bez tego pierwszego uzależnienia, jednak nie nauczyłeś mnie jak radzić sobie bez Ciebie, kiedy jest mi ciężko, źle i zimno, a obok nie ma nikogo...


1. uwielbiam makijaż. potrafię od tak siąść przed lusterkiem z moim zestawem do malowania (na urodzinki dostałam zestaw profesjonalnych pędzli ze specjalnym opakowaniem) oraz kolekcją cieni do oczu, kolorowych tuszy do rzęs itp. i siedzieć i próbować.
2. kolejna słabość, która ujawniła się w ostatnich tygodniach to paznokcie. znalazłam lampę do paznokci mamy, kiedy to ona robiła żelowe, i zabrałam się za robienie hybryd. oczywiście dominują pastelowe kolorki. <3
3. mam fioła na punkcie anime i mangi. w ciągu ostatniego tygodnia obejrzałam (po raz kolejny. xD) prawie całą serię mojego ulubionego anime - FullMetal Alchemist. jak będę miała czas to znajdę coś innego, kiedy skończę oglądać obecny serial.
4. jestem zakochana w wikingach i kulturze nordyckiej! w kółko słucham zespołu Wardruna. sam serial Vikings jest moim ulubionym serialem telewizyjnym. z niecierpliwością czekam na sezon trzeci, który ma się ukazać dopiero w lutym. w tym czasie będę oglądać czwarty sezon The Walking Dead.
5. przez ponad rok miałam taki okres, w którym chodziłam cała ubrana na czarno. była ze mnie taka niedorobiona gotka. do tej pory mam zachowany jeden gorset. w planach mam zamówienie kolejnego, ale nie mam aż takiego fioła na ich punkcie jak kiedyś, więc wciąż się zastanawiam.
6. w zeszłe wakacje sama przebiłam sobie kolczyk pod językiem. musiałam jednak go wyciągnąć przed rozpoczęciem roku szkolnego, bo rodzice nie wiedzieli, a miałam mieć wizytę u dentysty; niestety, nie bardzo im się to podoba i w dodatku lubią się czepiać, więc dla świętego spokoju go wyciągnęłam.
7. mój kochany psiak, rasy jack russell terrier nazywa się Rollo, jak jeden z głównych bohaterów serialu Vikings. oczywiście pomysł był mój i o dziwo wszyscy domownicy to zaakceptowali. :D - nie wiem, czy to taki fakt o mnie, bo chyba bardziej o mojej pomysłowości.

a teraz nominuję: Jaskółkę, jasmine, Thougless, Materię, Czarno-białą, Zakneblowaną i nieortodyksyjnego. mam nadzieję, że coś o sobie napiszecie.

16 komentarzy:

  1. dwa pierwsze punkty <3 zdradzisz mi, jakiej firmy lakiery do hybrydy używasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe. <3

      bazy i lakierów używam z Esotiq. muszę sobie jeszcze utrwalacz kupić z tej samej firmy, bo mi krótko trzyma i pęka jak jest z innej.

      Usuń
    2. ja właśnie szukam jakiejś innej firmy, bo to co mam mnie nie zadawala. i szukam, szukam i jeszcze raz szukam czegoś sensownego :D

      Usuń
    3. no to widzisz - znalazłaś już. :) jeden lakier kosztuje 25zł, ale warto. no i starcza na dość długo.

      Usuń
    4. zobaczymy czy znalazłam :D bo mam na oku także lakiery Semilac, podobno też bardzo dobre. wiele osób je chwali. i mam teraz przez Ciebie dylemat!

      Usuń
    5. ja z moich jestem zadowolona. :D sprawdzone miałam u koleżanki, która pierwsze hybrydy mi robiła.
      hm, pierwszy raz słyszę o tej firmie.

      Usuń
    6. to chyba jakaś nowa firma, tyle zrozumiałam z tego co czytałam :P może koro Ty proponujesz jakieś i są sprawdzone przez Ciebie to będę musiała poszperać na internecie i przemyśleć które wziąć.

      Usuń
  2. A niech cię... wchodzę sobie tutaj by skomentować, tym samym dać znak że do mnie można wejść i coś nowego poczytać, a tutaj nominacja.... ale ale! Wolę to niż oblewanie się wodą, może być ciekawie, bo przynajmniej dałaś mi ciekawy temat na kolejnego posta :D Dzięki. I przyznam że żaden fakt z twojego życia nie nawiązuje do mojego. To tak btw.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gorsety są cudowne, też planuję sobie kupić. :) A co do kolczyka to nie wiem czy odważyłabym się kiedykolwiek zrobić sobie jakiś sama - szczególnie w języku, więc gratuluję odwagi. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczaki ! A może się skuszę na wyznanie prawdy z mojego życia :D
    zazdroszczę noszenia gorsetu, jakie to uczucie? chciałabym kiedyś go ubrać, choć na jeden dzień.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za nominację! :)) Jeszcze dziś napiszę :) Więc zajrzyj koniecznie :).
    PS mój komentarz miał być dłuższy, ale zdradziłabym coś co chce napisać o sobie (śmiech!)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gorset zawsze chciałam tego spróbować ale zawsze przerażało mnie to wiązanie

    OdpowiedzUsuń
  7. Aww, też bardzo lubię wikingów, kulturę nordycką i muzykę w tym klimacie. Co prawda serialu widziałam tylko dwa odcinki, ale myślę, że kiedyś tam nadrobię zaległości. Wardruny akurat jeszcze nie słyszałam, ale to się zaraz zmieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie zabawy, bo dużo można się dowiedzieć o innych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Spora dawka informacji o autorce.
    Czy spisując kolejne punkty, nauczyłaś się czegoś nowego o sobie?

    Ps. Makijaż też uwielbiam, ale zazwyczaj po długim posiedzeniu przed lustrem rodzi się jedna myśl "FUCK!" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja swoją sunię nazwałam Dasza :) a makijaż poranny udało mi się skrócić do 10-15 minut, na szczęście! :D

    OdpowiedzUsuń